Byli unijni komisarze z Włoch, Finlandii i Luksemburga, którzy zostali europosłami, zrzekli się odpraw, przysługujących im po odejściu z KE. Europoseł Janusz Lewandowski nie ma takiego zamiaru, bo – jak wyjaśnił – woli intensywniej wspierać instytucje charytatywne. Chodzi o niemałe kwoty, bo komisarz po jednej kadencji otrzymuje przez trzy lata odprawę w wysokości połowy swej pensji.