– Musiałem wziąć kredyt i sprzedać samochód, by zwrócić nagrodę na konto Caritasu - powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak dodał, chodzi o zwrot 30 tys. zł. Pieniądze z nagród przyznanych ministrom w 2017 r. miały trafić na konta Caritasu do połowy maja.