– Moim zdaniem najważniejsze decyzje zapadały na szczeblu kierowniczym. Wiem od prokurator Anny Gurskiej, że odbywały się ważne spotkania u prokuratora Dariusza Różyckiego. Nie znam ich przebiegu – zeznała we wtorek przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold była prokurator łódzkiej Prokuratury Okręgowej Ewa Daliga. Jak dodała, jej rola w tej sprawie była marginalna.