Coraz więcej wskazuje na to, że za ujawnieniem maili mających pochodzić z prywatnej skrzynki szefa KPRM stoją służby ze wschodu – mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, prawdopodobnie przez rosyjskich, hakerów zaatakowane zostały też rządy niemiecki, francuski i holenderski.