– Trudno mi powiedzieć, czy prezydent skończył już analizę możliwych terminów wyborów parlamentarnych, ale wiem, że ma wszelkie dane, by o tym rozstrzygnąć – powiedział wiceszef kancelarii prezydenta Paweł Mucha. Podkreślił też, że podejmując tę decyzję, prezydent dużą wagę przykłada do kwestii frekwencji.