– W Janowie Lubelskim posłużyłem się przenośnią, która nie miała na celu nikogo obrazić; ubolewam, jeżeli ktoś nietrafnie zinterpretował moje słowa – oświadczył w czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński, odnosząc się do krytyki wywołanej jego niedzielną wypowiedzią.