– Dla mnie istotne jest to, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz ani przed, ani po fakcie nic nie wiedział na temat Marcina P., sprawy Amber Gold – to jest dziwne funkcjonowanie urzędu miejskiego – tak Małgorzata Wassermann oceniła wtorkowe zeznania Adamowicza przed sejmową komisją śledczą.