W PE odbyła się burzliwa debata nt. kontrowersyjnego wyboru Martina Selmayra na sekretarza generalnego KE, który kierować będzie korpusem ponad 30 tys. unijnych urzędników. Większość posłów skrytykowała KE za tę decyzję, wskazując m.in. na brak przejrzystości.