Sejm przerwał głosowania w sprawie zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami. Wcześniej na wniosek prezesa PiS ogłoszono przerwę w obradach – była to reakcja na wystąpienie posła PO, który apelował o poparcie poprawek, odwołując się do sympatii Jarosława Kaczyńskiego wobec zwierząt.