– Jest mi żal poseł Barbary Nowackiej, że została w ten sposób potraktowana gazem, natomiast parlamentarzysta musi się liczyć z konsekwencjami udziału w nielegalnym zgromadzeniu. Jestem przekonany, że nie było to celowe działanie, aby spostponować panią poseł – powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.