Widać wyraźnie, że coś w PiS nie idzie, puszczają im emocje, zaczynają używać coraz bardziej brutalnego i nieprawdziwego języka. To świadczy o tym, że rozpaczliwie szukają sposobu na odzyskanie inicjatywy wyborczej - ocenił marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO).