– Intuicja mi podpowiada, że Artur Soboń jeszcze może wróci przed komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych – powiedział we wtorek przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO). Dodał, że więcej takich sytuacji, kiedy świadek uchyla się od odpowiedzi, nie będzie.