Deputowani obradowali z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem oraz komisarz ds. spójności i reform Elisą Ferreirą na temat przyszłości polityki spójności UE w kolejnym długoterminowym budżecie UE.
Szefowa KE Ursula von der Leyen już zapowiedziała, że projekt budżetu UE na lata 2021-2027, który został przedstawiony jeszcze w 2018 r., będzie musiał zostać zmieniony w związku z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. Na razie nie ma jednak żadnej nowej propozycji. W czwartek na ten temat będą rozmawiać na wideoszczycie szefowie państw i rządów krajów UE.
– Żyjemy w burzliwych czasach. Wybuch pandemii i szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa dramatycznie zmieniły perspektywę europejskiej i globalnej gospodarki. Jest teraz jasne, że nie da się uniknąć głębokiej recesji w Europie w tym roku – zauważył podczas zdalnego posiedzenia komisji Dombrovskis.
Jak zaznaczył, głębokość recesji będzie zależała od tego, kiedy będzie można znosić środki ograniczające, a także od przyjęcia odpowiednich polityk nakierowanych na złagodzenie skutków kryzysu. Komisja chce, żeby narzędziem umożliwiającym odbudowę gospodarki był wieloletni budżet UE.
– Kolejnym krokiem KE powinno być przedstawienie przepisów przejściowych dotyczących polityki spójności – mówił bułgarski europoseł Europejskiej Partii Ludowej Andrej Nowakow. – Covid-19, brexit, reforma wieloletnich ram finansowych to różne zmiany, na które nie będziemy mieć czasu przed rozpoczęciem następnego okresu programowania – dodał.