Na rządowym profilu „Szczepimy się" na Twitterze w środę odpowiedziano na artykuły i komentarze internautów dotyczące zaszczepienia się przeciw COVID-19 posła i pracownika naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) Zbigniewa Girzyńskiego.
„Uczelnie medyczne oraz uczelnie prowadzące kierunki medyczne mogły zgłosić pracowników medycznych, zgodnie z Narodowym Programem Szczepień. UMK dał taką możliwość wszystkim pracownikom. Poseł Girzyński nie mieści się w tych kryteriach, złamał zasady. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego postępowania – napisano na koncie @szczepimysie prowadzonym przez KPRM.
Internauci dopytywali, czy zasady złamał poseł czy uczelnia.
„Uczelnia – oferując szczepienia wszystkim pracownikom. Poseł - szczepiąc się poza swoim etapem” – odpowiedzieli administratorzy konta @szczepimysie.
W Polsce wykonano ponad 905 tys. szczepień przeciw COVID-19
Według portalu „Nowości Dziennik Toruński", część niemedycznych pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika miała zostać zaszczepiona przeciw COVID-19. Wśród nich znalazł się poseł PiS i jednocześnie pracownik naukowy UMK Zbigniew Girzyński. On sam we wtorek potwierdził te doniesienia. Zapewnił, że postąpił zgodnie z przepisami.
Girzyński oświadczył, że 22 grudnia ub.r. dostał tak jak inni pracownicy UMK list od rektora uczelni dotyczący możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19. Poseł zaznaczył, że o tym, iż dopełnił określonych w liście formalności i zgłosił się "zachęcając także innych do takiej postawy", a następnie postępował, „jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu”.
Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości.
Premier: Polska kupiła 85 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19