- Jesteśmy jak najbardziej zainteresowani, natomiast aby coś takiego się odbyło, to jeszcze należy wypracować pewien modus tego i pewien końcowy produkt - powiedział w poniedziałek prezydencki minister, pytany o perspektywy uruchomienia art. 4 Traktatu północnoatlantyckiego.
Kumoch podkreślił, że „na razie mamy do czynienia z kryzysem migracyjnym, to nie jest wojna polsko-białoruska”. Zaapelował o „spokój w relacjonowaniu tych wydarzeń”.
- Oczywiście jesteśmy gotowi na bardzo wiele scenariuszy, dlatego nasze konsultacje z sojusznikami odbywają się non stop - mówił minister.
Odnosząc się do art. 4 zauważył, że „to jest taka broń, której się używa, kiedy dzieje się troszkę więcej niż teraz”. - Trwają konsultacje z sojusznikami - powiedział Kumoch.
Podkreślił, że decyzja „kiedy zostanie uruchomiony artykuł 4, zostanie podjęta wspólnie”.
Poinformował, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentami państw bałtyckich. Zapowiedział, że „jeżeli sytuacja będzie spokojna”, prezydent uda się we wtorek do Macedonii i Czarnogóry, a głównym tematem wizyty ma być poinformowanie tych sojuszników, „którzy również mogą paść ofiarą działań hybrydowych”, o sytuacji na polsko- białoruskiej granicy.
„Uszczelnienie polskiej granicy to nasz interes narodowy, ale zagrożona jest stabilność całej UE”