We wtorek rano odbyła się
telekonferencja przewodniczących parlamentów państw Grupy Wyszehradzkiej z udziałem marszałków Sejmu i Senatu – Elżbiety Witek i Tomasza Grodzkiego.
Na konferencji prasowej po telekonferencji marszałek Sejmu poinformował, że zostały poruszone tematy dotyczące m.in. roli parlamentów krajów Grupy Wyszehradzkiej w umacnianiu pozycji rządów na arenie UE.
– Każdy z przewodniczących parlamentów Grupy Wyszehradzkiej podkreślał bardzo wyraźnie coraz bardziej wzrastającą rolę Grupy Wyszehradzkiej na arenie międzynarodowej i na arenie UE. Chcielibyśmy to jeszcze bardziej zintensyfikować poprzez różne działania, bo dostrzegamy i doceniamy rolę dyplomacji parlamentarnej – podkreśliła Witek.
Omawiana była też obecna sytuacja epidemiczna. – Zdajemy sobie sprawę z tego jak trudno będzie wychodzić naszym gospodarkom i społeczeństwom na wielu płaszczyznach po epidemii. Rozmawialiśmy o tym jak wygląda sytuacja epidemiczna w innych krajach, jak sobie z tym radzą nasi sąsiedzi i zdecydowaliśmy, że będziemy się wspierać wzajemnie i będziemy także składać propozycje całej UE jaką drogę wskazać do wyjścia z tego kryzysu pocovidowego – powiedziała marszałek Sejmu.
Telekonferencja przewodniczących parlamentów Grupy Wyszehradzkiej
Marszałek Sejmu przekazała, że
szefowie parlamentów państw Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali też m.in. o polityce zagranicznej, sytuacji na Białorusi i w Stanach Zjednoczonych oraz sprawie rozszerzenia UE o państwa Bałkanów Zachodnich.
Podkreśliła, że w lutym tego roku minie 30 lat od utworzenia Grupy Wyszehradzkiej. – I to w okresie naszej prezydencji będziemy mieli okazję do tego, żeby uczcić tę 30., rocznicę – zaznaczyła marszałek Sejmu.
Podziękowała marszałkowi Senatu za zgodne współprowadzenie obrad.
Marszałkowie Sejmu i Senatu wezmą udział w spotkaniu szefów parlamentów V4
Grodzki: Grupa Wyszehradzka to dobra wspólnota, która ma przyszłość
Grupa Wyszehradzka to dobra wspólnota, która ma przyszłość – ocenił marszałek Senatu Tomasz Grodzki po wtorkowej telekonferencji przewodniczących parlamentów państw V4. Padła propyzcja, by ustanowić w ramach Grupy coś na kształt zgromadzenia parlamentarnego – poinformował.
Na konferencji prasowej po tej telekonferencji Grodzki ocenił, że Grupa Wyszehradzka jest „dobrą wspólnotą". – Ta wspólnota ma przyszłość – podkreślił.
Poinformował też, że podczas telekonferencji z polskiej inicjatywy padła propozycja „żeby podnieść na następny poziom współpracę" w ramach Grupy Wyszehradzkiej i ustanowić w jej ramach „coś na kształt zgromadzenia parlamentarnego”.
Mówiąc o dyskusji na ten temat Grodzki stwierdził, że kraje tworzące Grupę różnią się. – Różne są rządy, różne jest podejście do wielu detalicznych spraw, ale znaleźliśmy mnóstwo punktów wspólnych – powiedział. Dodał, że
ze wszystkich stron padła deklaracja, że następne spotkanie powinno się odbyć na żywo.
Grodzki ocenił też, że największą zgodność przedstawiciele państw V4 osiągnęli w sprawie wspierania dążeń wolnościowych i demokratycznych narodu białoruskiego. – Możemy tu liczyć na poparcie całego Wyszehradu – zapewnił.
Poparcie takie dotyczy też kwestii rozszerzenia UE w z związku z przewidywanym rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych UE z Macedonią Północną i Albanią, a w dalszej przyszłości także Serbią, która - jak stwierdził Grodzki – „czeka w kolejce”.
– To było dobre spotkanie – ciekawe impresje, różne punkty widzenia, część rzeczy, która nas różniła, ale zdecydowanie większa, która nas łączyła – powiedział Grodzki.
– Te spotkania są potrzebne, bo w wymiarze globalnym NATO i UE to są filary polskiej dyplomacji, ale w wymiarze lokalnym kwestie Wyszehradu, Trójmorza i polityki wschodniej to są rzeczy, które stanowią lokalny filar polskiej polityki zagranicznej – powiedział marszałek Senatu.
Premier: V4 chce pomóc Unii Europejskiej w jej zmianach