Zarząd Krajowy PO przyjął w środę późnym wieczorem nowe stanowisko partii w kwestii aborcji. Zostało ono ujęte w „Pakiecie Praw Kobiet”, na który - jak mówili w czwartek politycy PO - składają się propozycje dotyczące bezpieczeństwa kobiet (edukacja seksualna, refundacja antykoncepcji, w tym awaryjnej, zapłodnienia in vitro i badań prenatalnych oraz pomoc dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami) oraz „Nowa umowa społeczna”, która zakłada legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży po konsultacjach pacjentki z lekarzem i psychologiem.
Müller stwierdził w piątek w telewizji Republika, że stanowisko PO to "de facto jest plan wprowadzenia w Polsce aborcji na życzenie".
„Te przepisy są niekonstytucyjne”
- PO wczorajszą decyzją przesunęła się na skrajną lewicę pod kątem propozycji w zakresie prawa aborcyjnego. To, co wczoraj zaproponowała Platforma to jest de facto aborcja na życzenie do 12. tygodnia życia - ocenił Müller.
Według niego PO proponując tego rodzaju przepisy „de facto łamie konstytucję”. - Te przepisy są niekonstytucyjne. Najpierw należałoby zaproponować zmianę konstytucji w tym zakresie, bo inaczej takie przepisy, które proponuje PO zostaną uchylone przez Trybunał Konstytucyjny - zaznaczył rzecznik rządu.
Jego zdaniem konserwatywne skrzydło PO stoi teraz przed ogromnym dylematem. - To jest ostatni moment, aby opowiedzieć się jednak po stronie tego programu politycznego, tych idei, które kiedyś dawnego temu były zapisane w części ideowej PO - zauważył Müller.
Połączone komisje sprawiedliwości i zdrowia zajmą się prezydenckim projektem ws. aborcji