W sobotę wieczorem odbyły się manifestacje „Strajku kobiet”, które w całym kraju zorganizowano przy okazji świętowania 102. rocznicy uzyskania przez kobiety praw wyborczych. Największa demonstracja odbyła się w Warszawie.
O protest i towarzyszące mu incydenty Szczerski był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia. W rozmowie poruszono kwestię zakresu immunitetu posła oraz sprawę użycia gazu wobec posłanki KO Barbary Nowackiej.
– Jestem oburzony i protestuję przeciwko próbom, które podejmuje opozycja i opozycyjne media w Polsce - porównywania polskiej policji do ZOMO lub dzisiaj do OMON-u na Białorusi – oświadczył prezydencki minister.
Jak podkreślił ten, kto porównuje polską policję do jednostek ZOMO i OMON, niszczy pamięć o ludziach, którzy zginęli z rąk ZOMO, o tych, którzy dzisiaj są prześladowani przez siły OMON Białorusi i nie rozumie sytuacji w Polsce, po prostu naraża na niebezpieczeństwo polskich policjantów.
– Nikt nie ma prawa mówić do polskiej policji, że to jest ZOMO czy białoruski OMON, i wywoływać takie wrażenie za granicą – dodał Szczerski.
Posłanka Nowacka spryskana gazem pieprzowym
Szef gabinetu prezydenta odnosząc się do spryskania posłanki Nowackiej gazem pieprzowym, zaznaczył, że
„ta sprawa pewnie będzie szczegółowo wyjaśniania”.
– Potrzebujemy dyskusji na temat zakresu immunitetu parlamentarnego, bo miał on dotyczyć przede wszystkim ochrony posła, żeby nie ponosił odpowiedzialności za inne wypowiedzi mieszczące się w granicy działalności parlamentarnej niż poglądy władzy – zauważył minister.
Według Szczerskiego „opozycja próbuje wywołać wrażenie, że polska policja demokratycznego państwa dbająca o porządek publiczny jest jakąś wrogą siłą opresyjną, instrumentem wrogiego państwa”.
Marszałek Sejmu chce wyjaśnień od policji ws. użycia gazu wobec posłanki Nowackiej