– Obiecaliśmy sobie wypracowywać praktycznie identycznie stanowiska, zarówno w odniesieniu do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, ale także do kryzysu energetycznego, kryzysu wokół Ukrainy, (kryzysu) związanego z Mołdawią, na Bałkanach Zachodnich – powiedział premier Morawiecki po wyjściu ze spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
Dodał, że wszystkie te kwestie omówili dogłębnie.
–
Cieszę się, że premier Johnson i Wielka Brytania jest z nami właściwie na tej samej długości fali, co do analiz dotyczących przyczyny, genezy tych wszystkich sporów i kryzysów, które są wokół nas, ale także środków w ich załatwieniu, jakie środki mogą prowadzić do złagodzenia i deeskalacji kryzysu – przecież to wszystko nam właśnie przyświeca – powiedział premier.
– Wielka Brytania jest bardzo dobrym sojusznikiem, przyjacielem Polski. Cieszę się z tego i na pewno będziemy kontynuować naszą bliską współpracę – zapewnił Morawiecki.
Premier w Londynie: Napływ migrantów pokazuje, że to problem dla nas wszystkich