– Oczekuję ze strony szef sztabu Generalnego oraz szefa MON na rekomendację m.in. dotyczące ewentualnego uzupełnienia wyposażenia Sił Zbrojnych czy poprawy procedur – powiedział prezydent Andrzej Duda po zakończeniu ćwiczenia dowódczo-sztabowego na Akademii Sztuki Wojennej.
Prezydent wraz z ministrem obrony narodowej podsumowali w środę na wspólnym briefingu prasowym zakończone ćwiczenia dowódczo-sztabowe na Akademii Sztuki Wojennej.
Andrzej Duda podkreślił, że ćwiczenie miało charakter sztabowy, odbywało się wyłącznie na planach, symulacjach. Jak powiedział prezydent, podczas ćwiczenia przetestowano wszystkie procedury, które były wprowadzane w ostaniem czasie, w tym przede wszystkim w ramach nowego systemu kierowania i dowodzenia oraz Strategii Bezpieczeństwa Narodowego.
– Już wczoraj pan minister był u mnie i rozmawialiśmy o pewnych spostrzeżeniach, pierwszych, które się nasuwają – gdzie, chociażby, wyposażenie naszych sił zbrojnych wymaga uzupełnienia, gdzie trzeba będzie poprawić procedury. Oczekuję od szefa Sztabu Generalnego, a także pana ministra rekomendacji, gdzie powinniśmy dokonać zmian, uzupełnień – oświadczył prezydent.
Prezydent Duda wyraził przekonanie, że ćwiczenie „jest pierwszą bardzo dobrą lekcją, która pozwala na korektę i opracowanie nowych elementów”.
– Liczę na to, że te ćwiczenia będą się odbywały częściej, bo są one bardzo potrzebne – dodał prezydent.
Szef MON: Zdolności bojowe Wojska Polskiego znacząco wzrosły
– W ramach ćwiczenia dowódczo-sztabowego na Akademii Sztuki Wojennej sprawdziliśmy zdolności sprzętu zamówionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej, dzięki któremu znacząco wzrosły zdolności bojowe Wojska Polskiego – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.
Błaszczak podziękował prezydentowi za osobisty udział w części wstępnej podsumowującej ćwiczenie.
– Ćwiczenie rzeczywiście niezwykle istotne. Ćwiczenie, które pod względem skali nie miało sobie równych w III Rzeczypospolitej, a ćwiczenie jakże ważne dla stanu gotowości Wojska Polskiego, do obrony naszej ojczyzny. Można by przytoczyć łacińską maksymę „repetitio est mater studiorum” – trzeba powtarzać, trzeba ćwiczyć, by dochodzić do doskonałości – podkreślił szef MON.
Minister Błaszczak zapewnił, że
tego rodzaju ćwiczenia będą się odbywały cyklicznie, by Akademia Sztuki Wojennej „niejako specjalizowała się w doskonaleniu umiejętności dowódców”. – W ramach tego ćwiczenia także sprawdziliśmy użyteczność, zdolności, jakie ma sprzęt zamówiony przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Mówię tu o systemie Patriot, o rakietach Himars i samolotach F-35 – wyliczał.
Szef MON podkreślił, że dzięki wyposażeniu w ten sprzęt znacząco wzrosły zdolności bojowe Wojska Polskiego.
– Trochę żartując, mogę powiedzieć, mówiłem to również panu prezydentowi, że nie sprawdzaliśmy użyteczności karabinków Grot, dlatego że to broń sprawdzona już wcześniej i bardzo użyteczna. Nie było po prostu takiej potrzeby – powiedział Błaszczak.