– 27 stycznia jest każdego roku Dniem Pamięci Ofiar Holokaustu. Dziś pamięć sześciu milionów wymordowanych Żydów czci cała społeczność międzynarodowa – przypomniał w środę prezydent Andrzej Duda, dodając, że „tego dnia, 76 lat temu, został wyzwolony obóz Auschwitz-Birkenau”.
– Jest on najważniejszym symbolem Zagłady, bo był największą hitlerowską fabryką śmierci. Niemcy, na okupowanej przez nich polskiej ziemi, urządzili swój ludobójczy przemysł – podkreślił prezydent.
Duda przypomniał, że „w Auschwitz-Birkenau, ginęli Żydzi, Polacy, Roma i Sinti, jeńcy z Armii Czerwonej".
– Z głębokim wzruszeniem i zadumą wspominam zeszłoroczne uroczystości w Miejscu Pamięci, na terenie Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady, gdzie zebrali się wówczas ostatni Ocaleni i Świadkowie Holokaustu z całego świata – mówił.
Prezydent zaznaczył, że
„w tym roku obchody wyglądają inaczej” – To bezprecedensowa sytuacja, gdy pandemia koronawirusa uniemożliwia nam bezpośrednie spotkanie". "Ale jest to też ważny znak, który przypomina, że zawsze, bez względu na okoliczności, musimy wypełniać powinność świadków pamięci i strażników prawdy o Holokauście – powiedział.
Wskazał, że
„tegoroczne uroczystości uświadamiają nam też z wyjątkową mocą znaczenie materialnych dowodów ludobójstwa i jego straszliwą realność". – Zbrodnie popełnione w niemieckich obozach koncentracyjnych i zagłady były realne. Prawdziwi ludzie cierpieli tutaj niewyobrażalny, ale realny ból. I naprawdę umierali. I naprawdę byli mordowani. Cierpienie i śmierć ofiar były, są i pozostaną realne – podkreślił Duda.
Premier: Pamięć o ofiarach Auschwitz stanowi ważną część naszej tożsamości
Andrzej Duda przyznał, że "naszą powinnością jest zachować wszelkie materialne dowody, pamiątki i znaki ich istnienia, życia i męczeństwa po to, żeby ludzkość nigdy o nich nie zapomniała". "Żeby nigdy nie zapomniano o tym, co wydarzyło się tu, w Auschwitz, i w innych miejscach niemieckich zbrodni" - podkreślił prezydent.
Andrzej Duda ocenił, że "władze Rzeczypospolitej wypełniają misję zachowania dowodów tej największej zbrodni w dziejach ludzkości". Zapewnił, że "kiedy minie zagrożenie śmiertelną chorobą, znów staniemy w Auschwitz-Birkenau, na ziemi przesyconej krwią ponad miliona ofiar".
Prezydent: Ponawiam zobowiązanie, by strzec prawdy o tym, co wydarzyło się w Auschwitz
Prezydent przyznał, że „to, co można tutaj zobaczyć, jest odpowiedzią na zapomnienie, na ułudę nierealności, na kłamstwo negacjonizmu".
– Pamięć i prawda o Holokauście będą trwać wiecznie. My, współcześni, poniesiemy w przyszłość i przekażemy następnym pokoleniom przesłanie płynące z tego miejsca: nigdy więcej Auschwitz! – powiedział. – Nigdy więcej ludobójstwa, nienawiści i rasizmu! – podkreślił prezydent.
Prezydent: Mam nadzieję, że nie będzie więcej prób zakłamywania historii – o to apelujemy
27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia Auschwitz przypada – ustanowiony przez ONZ – Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
W tym roku podczas rocznicowych uroczystości w sposób szczególny uwypuklone zostaną losy dzieci. Niemcy deportowali ich do Auschwitz co najmniej 232 tys. Wśród nich było 216 tys. Żydów, 11 tys. Romów, 3 tys. Polaków, ponad 1 tys. Białorusinów oraz kilkuset Rosjan, Ukraińców i innych. W obozie zarejestrowano jako więźniów ok. 23 tys. dzieci i młodocianych, z których w styczniu 1945 r. oswobodzono nieco ponad 700.
Śmierć w Auschwitz poniosło ponad 200 tys. dzieci, w większości były to dzieci żydowskie przywiezione z rodzinami na zagładę.
Prezydenci Polski i Izraela oddali hołd rtm. Witoldowi Pileckiemu