Uchwalona przez Sejm 10 maja i przyjęta przez Senat 16 maja nowelizacja – której projekt zgłosili posłowie PiS – przewiduje m.in., że skarga nadzwyczajna do SN na prawomocne wyroki polskich sądów, które uprawomocniły się przed jej wejściem w życie, będzie mogła zostać złożona wyłącznie przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich.
Obecnie złożyć może ją – także w odniesieniu do wyroków uprawomocnionych przed wprowadzeniem nowych przepisów – osiem podmiotów m.in. RPO, Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Finansowy i prezes UOKiK.
Do zbioru przesłanek uzasadniających złożenie skargi nadzwyczajnej, dodano „wstępny warunek”. Jak pisano w uzasadnieniu, „w myśl zmienionego przepisu, skargę nadzwyczajną będzie można wnieść niezależnie od zaistnienia bardziej szczegółowych przesłanek (...) tylko wtedy, gdy będzie to absolutnie niezbędne z punktu widzenia zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej”.
Nowela wprowadza też zmiany w Prawie o ustroju sądów powszechnych dotyczące mianowania asesorów sądowych. Zgodnie z ustawą, miałby dokonywać tego nie – jak obecnie – minister sprawiedliwości, lecz prezydent. Zgodnie z nowelizacją, Krajowa Rada Sądownictwa będzie mogła wyrazić sprzeciw wobec kandydata na stanowisko asesorskie na etapie procedury poprzedzającej mianowanie asesora sądowego przez prezydenta.
Ast o projekcie noweli ustawy o SN: To zmiany w dobrym kierunku