Chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Nowelizacja ma służyć wdrożeniu do polskiego prawa przepisów unijnych.
Zgodnie z projektem ustawy, prowadzona przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego centralna ewidencja naruszeń (CEN) zostanie powiększona o dodatkowe dane, takie jak kategoria pojazdu czy numer VIN, w którym stwierdzono poważne usterki. Mają być one wymieniane między punktami kontaktowymi krajów UE. Wymianę tych informacji ma zapewnić Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Chodzi o wyniki kontroli pojazdów użytkowanych na drodze publicznej do wykonywania zarobkowego przewozu rzeczy kategorii: M2, M3, N2 i N3, przyczep kategorii O3 i O4 i ciągników kołowych kategorii T5.
PE: układ sił ws. pakietu drogowego bez zmian; Polacy przeciwko
Kategorie M2 i M3 to pojazdy do przewozu osób, posiadające co najmniej osiem miejsc, oprócz siedzenia kierowcy.
Kategorie N2 i N3 to pojazdy do przewozu ładunków, mające maksymalną masę całkowitą przekraczającą 3,5 tony, O3 i O4 to przyczepy o maksymalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony, a T5 to ciągniki kołowe o maksymalnej prędkości konstrukcyjnej przekraczającej 40 km/h.
Jak napisano we wtorkowym komunikacie, nowe rozwiązania pozwolą na sprawniejszą współpracę Inspekcji Transportu Drogowego z właściwymi organami innych unijnych państw.
Ponadto zaproponowane
przepisy przyczynią się do zapobiegania nieuczciwej konkurencji w transporcie drogowym związanej z różnymi poziomami kontroli stosowanymi przez poszczególne państwa członkowskie.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać po 9 miesiącach od ogłoszenia.
Premier: poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego jest jednym z priorytetów rządu nowej kadencji