W Polsat News rzecznik rządu został zapytany, czy premier Mateusz Morawiecki ma może w kalendarzu wpisaną wizytę szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z „zielonym biletem dla polskiego KPO”.
–
Wizyty nie ma, przynajmniej na razie. Natomiast jestem większym optymistą niż kilka tygodni temu, gdy byłem tu w studiu, wtedy tonowałem nastroje, że to może jeszcze potrwać. Liczę na to, że to się zbliża i faktycznie jest bliżej niż nam się wydawało – powiedział rzecznik rządu.
Dopytywany, czy kwestia zaakceptowania KPO, to kwestia maja, Müller odparł: „Myślę, że to jest realne”.
Rzecznik
rządu o możliwości zatwierdzenia KPO w maju: Jestem optymistą
Komisja Europejska wciąż nie zaakceptowała złożonego już ponad rok temu przez rząd Krajowego Planu Odbudowy, czyli dokumentu opisującego sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE.
Pod koniec października zeszłego roku przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. Prace w tej sprawie nadal toczą się w Sejmie.
Dworczyk
o KPO: Ponad 90 proc. spraw zostało uzgodnionych; jesteśmy na ostatniej prostej