Za przyjęciem projektu opowiedziało się jednogłośnie 100 senatorów.
W jego uzasadnieniu wskazano, że w 1982 r., gdy uchwalano ustawę o Trybunale Stanu, hierarchia źródeł prawa, a w szczególności podział na źródła prawa powszechnie obowiązującego i akty o charakterze wewnętrznym, „nie były tak wyraźne jak obecnie, zwłaszcza po wejściu w życie Konstytucji RP z 1997 r.”.
„Obecnie dany organ władzy publicznej może wydawać podstawowe akty normatywne dotyczące innego organu jedynie wtedy, gdy: 1) ten ostatni jest mu organizacyjnie podległy, albo 2) na podstawie upoważnienia ustawowego został upoważniony do wydania aktu wykonawczego, będącego źródłem powszechnie obowiązującego prawa (rozporządzenia)” – czytamy.
Marszałek Sejmu wręczyła akty powołania sędziom Trybunału Stanu
Trybunał Stanu nie jest jednak jednostką organizacyjną podległą Sejmowi, ani też Sejm nie został upoważniony w ustawie do wydawania rozporządzenia w tym zakresie.
Zgodnie z proponowanymi zapisami regulamin Trybunału Stanu będzie uchwalany przez sam Trybunał bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby członków.
Projekt jest konsekwencją petycji złożonej do Senatu. W projekcie przyjęto jednak, że regulamin będzie wydawany przez Trybunał Stanu, a nie jego przewodniczącego, jak proponował autor petycji. Argumentowano to faktem, że Trybunał Stanu nie jest jednostką podległą organizacyjnie przewodniczącemu Trybunału. Petycję pozytywnie zaopiniowała przewodnicząca Trybunału Stanu prof. Małgorzata Manowska.