W środę w porannym wywiadzie telewizyjnym zaznaczyła, że ona sama ma wiele zastrzeżeń do ministra edukacji i nauki, ale obowiązują umowy, które są między koalicjantami.
- Dopóki jesteśmy w rządzie, nie będziemy głosowali za odwołaniem naszych ministrów - zapewniła w TVN24.
Pytana w programie o głosowanie nad zmianami w ustawie medialnej, zaznaczyła, że Porozumienie poprze zmiany tylko, gdy przejdzie poprawka zgłoszona przez partię. Poprawka rozszerza krąg państw, z których podmioty gospodarcze mogę mieć większościowy udział w polskich mediach na kraje OECD, w tym Stany Zjednoczone.
Według niej jednak wydaje się - przynajmniej na tę chwilę - że ten projekt nie będzie procedowany. - Nie ma go ani w harmonogramie Sejmu, ani harmonogramie komisji - zwróciła uwagę rzeczniczka Porozumienia w porannej audycji.
Debata Sejmu nad wnioskiem posłów KO o wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka została zaplanowana na środowy wieczór. We wtorek sejmowa komisja edukacji, nauki i młodzieży zaopiniowała ten wniosek negatywnie. Czarnek nie był obecny na tym posiedzeniu.
Sejmowa komisja negatywnie zaopiniowała wniosek o wotum nieufności wobec ministra Czarnka