– Umożliwienie głosowania korespondencyjnego w obecnej sytuacji wydaje się być dobrym rozwiązaniem – powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak dodał, w obowiązującym porządku prawnym przesunięcie wyborów jest możliwe tylko wtedy, gdy wprowadzony jest jeden z trzech stanów nadzwyczajnych – klęski żywiołowej, wojenny lub wyjątkowy.