Odznaczenie przyznał prezydent Andrzej Duda niespełna tydzień po akcji ratowniczo-gaśniczej w bloku przy ul. Jana Pawła II w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) z 14 stycznia, w której brał udział mł. ogn. Łukasz Gryciak.
Z pożaru trzeba było wyprowadzić babcie i jej dwoje wnucząt. Gryciak ewakuując dzieci oddał im swój aparat tlenowy. Przez to z objawami podtrucia trafił do szpitala.
W piątek podczas uroczystości zorganizowanej na terenie Komendy Powiatowej PSP w Sławnie z okazji oddania do użytku nowej hali garażowej z zapleczem magazynowym, przekazania ciężkiego wozu ratowniczo-gaśniczego oraz dwóch samochodów operacyjnych, wiceminister Szefernaker i st. bryg. Tomczyk wręczyli mł. ogn. Gryciakowi Krzyż zasługi za Dzielność.
Szefernaker określił Gryciaka mianem ambasadora strażaków. Podkreślił, że odznaczenie, które miał zaszczyt wręczyć, jest dla wyjątkowego człowieka, ale i dla wyjątkowej formacji. – Bo ja tak to rozumiem, że
to odznaczenie jest dla całej formacji. (...) Jestem przekonany, że wielu z was brało udział w akcjach, gdzie zachowalibyście się tak samo, jak nasz bohater - powiedział Szefernaker.
Podkreślił, że „ministrem się bywa, posłem się bywa, prezydentem RP się bywa ze względu na kadencyjność, przychodzą następni, a dzięki takim osobom jak wy, dzięki takim bohaterskim czynom, jakie wielokrotnie podejmujecie (...) Polacy czują się bezpiecznie, Rzeczpospolita czuje się bezpiecznie”.
St. bryg. Tomczyk podziękował ogniomistrzowi za to, co zrobił. –
Położył pan na szali to, co jest najważniejsze dla nas wszystkich - własne życie i zdrowie, ratując życie innego człowieka. W tym przypadku była to dwójka małych dzieci i ich babcia. Myślę, że dzisiejszy Dzień Babci dla tej pani jest szczególny - mówił zachodniopomorski komendant PSP, który z wiceministrem Szefernakerem wręczył strażakowi nagrodę pieniężną.
Mł. ogn. Gryciak powiedział, że odznaczenia od prezydenta się nie spodziewał. Podziękował za nie.
– Chciałbym je dedykować wszystkim strażakom, bo to jest tak naprawdę nagroda też dla nich, a w szczególności dla moich kolegów z Dębna i Myśliborza - podkreślił.
„To bohaterowie czasu pokoju”. Prezydent odznaczył ich za odwagę