Zimoch, w przeszłości znany komentator sportowy, związany z Polskim Radiem, o swej rezygnacji w klubie KO poinformował we wtorek pisemnie władze klubu.
Później we wpisie na Facebooku podkreślił, że zawsze cenił zasadę „fair play” w sporcie. „Chcę cenić to i polityce. Dlatego,
by być fair wobec wyborców, podjąłem dzisiaj decyzję o opuszczeniu klubu parlamentarnego – Koalicja Obywatelska” – wyjaśnił poseł.
Dodał, że Koalicję Obywatelską uważał „za świetny politycznie pomysł”. „Przystałem na propozycję startowania w wyborach z przekonaniem, że poszerzony zostanie elektorat, dzięki czemu powstanie nadzieja na zmiany w Polsce. Zawsze będę pamiętał o świetnych rozmowach na ten temat z Grzegorzem Schetyną. Można pewnie zarzucać mu wiele, ale to osoba z wizją, politycznym celem” – zaznaczył Zimoch.
Według niego „Koalicja miała być szerokim ruchem, także obywatelskim”. „Od pewnego czasu odnosiłem wrażenie, że koalicja staje się partyjnym ramieniem w Sejmie. Dlatego zdecydowałem się na opuszczenie klubu. Platforma Obywatelska zapewne słusznie chce walczyć głównie o swój, od lat niezmienny elektorat. Ale
by wygrać konieczne jest... »coś więcej«” – zauważył poseł.
Tomasz Zimoch odszedł z klubu KO. Przejdzie do Polski 2050?
Podkreślił, że w klubie KO poznał „wiele świetnych osób” i „współpraca z nimi była przyjemnością”. „Mam nadzieję, że będziemy pracować nadal.
Pozostaję posłem opozycji, będę niezrzeszonym, zawsze bezpartyjnym. Zobaczymy co pokaże czas” – zadeklarował Zimoch.
Zapewnił, że „pozostaje dla każdego wyborcy – w Sejmie, w biurach poselskich, na ulicy czy w rozmowie telefonicznej”. „Odpowiem chętnie na mail wysłany na moją pocztę, skontaktuję się z potrzebującymi pomocy. Do usłyszenia Do zobaczenia.
Razem możemy więcej” – dodał polityk.
Tomasz Zimoch do polityki wszedł w 2019 roku za namową ówczesnego lidera PO Grzegorza Schetyny, który zaproponował mu start z miejsca pierwszego listy KO w Łodzi. Otrzymał 47,6 tys. głosów.
W ostatnim czasie jego nazwisko często przewijało się w kontekście ewentualnych transferów do nowo utworzonego sejmowego koła Polska 2050 Szymona Hołowni. Politycy ruchu, z którymi rozmawiała we wtorek PAP, nie byli w stanie potwierdzić, że Zimoch rzeczywiście dołączy do Polski 2050.
Dworczyk o odejściu Muchy: Mamy do czynienia z dekompozycją po stronie PO